Wiadomości - KPP w Inowrocławiu

Inowrocławska „patrolówka” przez ostatni tydzień ustaliła miejsca pobytu i zatrzymała pięć poszukiwanych osób. Jedni wpłacili grzywny i uniknęli odsiadki, inni trafili już za kraty.

Uroczystość zgromadziła w Teatrze Miejskim bywalców placówki, pracowników, sympatyków Domu oraz wielu gości. Okazją do świętowania był „okrągły” jubileusz trzydziestu lat funkcjonowania „Życzliwej Przystani”.

Tylko wczoraj (13.11.25r.) w ręce policjantów wpadło sześciu nietrzeźwych uczestników ruchu drogowego. Są dla nich konsekwencje.

Patrol „drogówki” na trzy miesiące zatrzymał prawo jazdy kierującej citroenem. Powód? Prędkość!

Policjanci z Kruszwicy i Inowrocławia oraz strażnicy rybaccy systematycznie działają w zakresie przeciwdziałania kłusownictwu. Nielegalny połów jest przestępstwem, a kłusownikom grozi kara więzienia.

Na trzy miesiące za kraty trafił 38-letni mężczyzna. Został zatrzymany przez policjantów wydziału patrolowo-interwencyjnego z Inowrocławia krótko po tym, jak dyżurny otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie biegającym po ulicy z nożem. Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące uszkodzenia mienia, kierowania gróźb karalnych oraz posiadania znacznej ilości narkotyków. Grozi mu kara więzienia do 10 lat.

Zarzut z kodeksu karnego usłyszał 57-letni mieszkaniec Inowrocławia. Po tym jak zerwał flagę Polski, został zatrzymany przez policyjnych przewodników, którzy widzieli całe zdarzenie. Zatrzymany mężczyzna poniesie konsekwencje.

W całym powiecie inowrocławskim odbywały się różne wydarzenia związane z uroczystymi obchodami narodowego święta. Patrole policyjne były tam również. To dzień, w którym świętowaliśmy 107. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.

58-letni janikowianin usłyszał zarzut zabójstwa 67-letniej kobiety. Na wniosek policji i prokuratora, sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Grozi mu nawet dożywocie.

Za groźby karalne i uszkodzenie radiowozu odpowie 34-letni janikowianin. Wpadł w ręce policjantów chwilę po zgłoszeniu o tym, że mężczyzna spaceruje po mieście z przedmiotem przypominającym maczetę. Grozi mu kara do pięciu lat więzienia.