Akt oskarżenia w sprawie diagnostów.
Data publikacji 15.01.2009
Po ponad półrocznym śledztwie Prokurator Rejonowy w Inowrocławiu wniósł do Sądu Rejonowego akt oskarżenia wobec 6 diagnostów, którzy poświadczali nieprawdę w dowodach rejestracyjnych. Jak wynika z ustaleń policjantów w zamian za ...
Po ponad półrocznym śledztwie Prokurator Rejonowy w Inowrocławiu wniósł do Sądu Rejonowego akt oskarżenia wobec 6 diagnostów, którzy poświadczali nieprawdę w dowodach rejestracyjnych. Jak wynika z ustaleń policjantów w zamian za kilkadziesiąt złotych łapówki, mężczyźni dopuszczali pojazdy do ruchu. Teraz może im grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
W połowie marca 2008 roku inowrocławska policja działając z prokuraturą dokonała szeregu zatrzymań osób, związanych z procederem rejestracji luksusowych samochodów na tzw. ”osoby podstawione”. Organizatorzy przestępczego procederu stworzyli go w celu unikania odprowadzania należnego podatku VAT przy dalszej sprzedaży pojazdu na terenie kraju. W toku prowadzonych czynności, skrupulatnie zbieranego materiału dowodowego ustalono blisko 100 takich pojazdów wprowadzonych na polski obszar celny. Wyjaśniając szczegóły przestępczego procederu prokuratura i policjanci ustalili, że pojazdy nie przechodziły właściwych procedur badań stanu technicznego. W konsekwencji ustalili osoby, które wręczały diagnostom pieniądze, w zamian za potwierdzenie przeprowadzenia badania. W toku śledztwa ustalono i zatrzymano 6 diagnostów, którzy podejrzani są o poświadczenie nieprawdy w zamian za łapówkę. Mężczyźni zatrudnieni byli w stacjach kontroli pojazdów, znajdujących się na terenie powiatu inowrocławskiego. Mężczyźni w większości przypadków nie przeprowadzali badań diagnostycznych, a w dokumentach samochodów potwierdzali fakt sprawności technicznej. Najczęściej nie widzieli nawet aut. Przedstawione mężczyznom zarzuty dotyczą 59 przypadków za przeprowadzenie fikcyjnych badań diagnostycznych. Po ponad półrocznym śledztwie prokuratura wniosła akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Inowrocławiu zarzucając 7 mężczyznom 118 zachowań korupcyjnych.
Zatrzymanym diagnostom prokurator zarzucił przyjęcie korzyści majątkowej w związku z pełnioną funkcją publiczną oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentach. Grozi im za to kara do 10 lat więzienia.
Osoba, która łapówki wręczała, a tym samym zamiast z samochodem do badań technicznych przychodziła po zaświadczenia lub z drukiem dowodu rejestracyjnego do podbicia grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.