Takie żarty to nie żarty
Data publikacji 20.03.2015
Kryminalni z Inowrocławia zebrali dowody na to, że powiadomienie Policji o rozboju było fikcją. Zgłaszający nakłamał, bo wcześniej uszkodził komuś samochód i obawiał się reakcji rodziny. Teraz będzie musiał odpowiedzieć za ...
Kryminalni z Inowrocławia zebrali dowody na to, że powiadomienie Policji o rozboju było fikcją. Zgłaszający nakłamał, bo wcześniej uszkodził komuś samochód i obawiał się reakcji rodziny. Teraz będzie musiał odpowiedzieć za zawiadomienie Policji o przestępstwie, którego nie było i składanie fałszywych zeznań.
Kilka dni temu inowrocławska Policja przesłała oskarżycielowi zebrany materiał dowodowy. Wszystko wskazuje na to, że 22 letni mężczyzna odpowie za zawiadomienie Policji o zdarzeniu, którego nie było i składanie fałszywych zeznań. Sprawa dotyczy rzekomego zdarzenia, które miało mieć miejsce w styczniu w Inowrocławiu.
Wówczas to 22-latek zgłosił, że został na ulicy napadnięty i okradziony. Czterej nieznani mu sprawcy, mieli przemocą doprowadzić go do stanu bezbronności, a następnie zabrać mu zegarek i dowód osobisty. Policjanci analizując przebieg zdarzenia nabrali podejrzeń, co do prawdziwości zgłoszenia i dlatego weryfikowali zeznania mężczyzny. Wiele wątków bowiem nie pasowało do siebie. Mając takie informacje kryminalni dalej drążyli sprawę, a kilka dni temu zdobyli dowody na to, że mężczyzna celowo wprowadził policjantów w błąd. Mundurowi ustalili, że zgłaszający mężczyzna, najpierw uszkodził pewien samochód, za szkody które zobowiązał się zapłacić. Jako gwarancję, że się z tego wywiąże, właścicielowi pojazdu zostawił na chwilę swój dowód osobisty. Obawiając się reakcji rodziny na to, że nie ma zegarka, który faktycznie zgubił, a dowód dał na „chwilowe przechowanie”, wymyślił całą historyjkę i okłamał policjantów. Ściągnęło to na niego same kłopoty.
Policja przestrzega przed podobnymi pomysłami, ponieważ takie sytuacje to łamanie prawa. Za zawiadomienie Policji o niepopełnionym przestępstwie grozi kara pozbawienia wolności do lat 2. Natomiast za składania fałszywych zeznań do lat 3.
st. asp. Izabella Drobniecka