Najmniejszy błąd na drodze może kosztować życie, a co dopiero nietrzeźwy kierowca
Data publikacji 23.12.2014
Wczoraj (12.11.2014r.) funkcjonariusze Policji i Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali trzech nietrzeźwych kierowców. Każdemu z nich teraz policjanci prowadzoną sprawę karną. Trzeba podkreślić, że dowody zebrane przez Policję, gdy ...
Wczoraj (12.11.2014r.) funkcjonariusze Policji i Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali trzech nietrzeźwych kierowców. Każdemu z nich teraz policjanci prowadzoną sprawę karną. Trzeba podkreślić, że dowody zebrane przez Policję, gdy zakończą się aktami oskarżenia, życie kierowców z pewnością „wzbogacą” o wyroki skazujące. Za jazdę po alkoholu grozi kierowcom do 2 lat więzienia.
Wczorajszy kierowca
W Rojewie krótko po godz. 6.00 patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli Citroena Berlingo. Badania stanu trzeźwości 45 letniego mężczyzny wykazało, że ma on 0,58 promila alkoholu. Po zebraniu i utrwaleniu przez policjantów dowodów, kierowca został przekazany rodzinie. Postępowanie w tej sprawie prowadzi inowrocławska Policja.
Gdyby nie kolizja
Około godz.14.00 patrol z komisariatu w Kruszwicy, w Sławsku Wielkim interweniował, ponieważ kierowca Opla Astry uderzył w bramę posesji. Przyczyna braku prawidłowej reakcji u niego szybko wyszła na jaw. Policjanci stwierdzili, że miał on 2,24 promila alkoholu w organizmie. Kierowca do wytrzeźwienia trafił do policyjnego aresztu. Dopiero gdy będzie trzeźwy zostanie przesłuchany.
Nie widział znaku
Przed godz.16.00 w Inowrocławiu na ul.Budowlanej służbę mieli funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego. Zauważyli, że jadący samochodem ciężarowym marki Mercedes kierowca, nie zastosował się do znaku zakazu wyprzedzania przez samochody ciężarowe. Kontrola ITD ujawniła, że od 52 letniego kierowcy czuć było alkohol. Wezwany na miejsce policyjny patrol stwierdził u mężczyzny 0,72 promila alkoholu w organizmie. Dołączył on zatem do zatrzymanego w inowrocławskim areszcie kierowcy opla.
st. asp. Izabella Drobniecka
Wczorajszy kierowca
W Rojewie krótko po godz. 6.00 patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli Citroena Berlingo. Badania stanu trzeźwości 45 letniego mężczyzny wykazało, że ma on 0,58 promila alkoholu. Po zebraniu i utrwaleniu przez policjantów dowodów, kierowca został przekazany rodzinie. Postępowanie w tej sprawie prowadzi inowrocławska Policja.
Gdyby nie kolizja
Około godz.14.00 patrol z komisariatu w Kruszwicy, w Sławsku Wielkim interweniował, ponieważ kierowca Opla Astry uderzył w bramę posesji. Przyczyna braku prawidłowej reakcji u niego szybko wyszła na jaw. Policjanci stwierdzili, że miał on 2,24 promila alkoholu w organizmie. Kierowca do wytrzeźwienia trafił do policyjnego aresztu. Dopiero gdy będzie trzeźwy zostanie przesłuchany.
Nie widział znaku
Przed godz.16.00 w Inowrocławiu na ul.Budowlanej służbę mieli funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego. Zauważyli, że jadący samochodem ciężarowym marki Mercedes kierowca, nie zastosował się do znaku zakazu wyprzedzania przez samochody ciężarowe. Kontrola ITD ujawniła, że od 52 letniego kierowcy czuć było alkohol. Wezwany na miejsce policyjny patrol stwierdził u mężczyzny 0,72 promila alkoholu w organizmie. Dołączył on zatem do zatrzymanego w inowrocławskim areszcie kierowcy opla.
st. asp. Izabella Drobniecka
