Został aresztowany za pobicie pracownicy sklepu i kradzież towaru
Data publikacji 18.08.2014
Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie 29 letni mężczyzna, który w sposób zuchwały okradł sklep i pobił kobietę, która skutecznie go ujęła. Areszt to dopiero początek kłopotów mężczyzny, bo grozi mu do 10 lat więzienia. ...
Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie 29 letni mężczyzna, który w sposób zuchwały okradł sklep i pobił kobietę, która skutecznie go ujęła. Areszt to dopiero początek kłopotów mężczyzny, bo grozi mu do 10 lat więzienia.
Wczoraj (28.07.2014r.) kryminalni z Inowrocławia doprowadzili do prokuratora 29 letniego mężczyznę. Musiał on tłumaczyć się ze swojego zachowania, kiedy to w minioną sobotę (26.07.2014r.) w Inowrocławiu przy ul. Wojska Polskiego załadował plecak towarem i tak „przygotowany” chciał opuścić sklep. Nie udało mu się to, bo skutecznie ujęła go jedna z pracownic. Mężczyzna widząc, że został zdemaskowany, broniąc łupu, uderzył kobietę i szarpał się z nią. Nic mu to nie dało, bo wkrótce zatrzymali go policjanci i trafił do policyjnego aresztu. Dowody w sprawie skutkowały tym, że usłyszał on zarzut kradzieży rozbójniczej. Wczoraj (28.07.2014r.) wniosek o zastosowanie wobec mężczyzny tymczasowego aresztowania sąd rozpatrzył pozytywnie. 29 latek najbliższe 3 miesiące zatem spędzi w areszcie.
Przestępstwo, które mu się zarzuca opisuje art. 281 kodeksu karnego. Kto, w celu utrzymania się w posiadaniu zabranej rzeczy, bezpośrednio po dokonaniu kradzieży, używa przemocy wobec osoby lub grozi natychmiastowym jej użyciem albo doprowadza człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
st. asp. Izabella Drobniecka
Wczoraj (28.07.2014r.) kryminalni z Inowrocławia doprowadzili do prokuratora 29 letniego mężczyznę. Musiał on tłumaczyć się ze swojego zachowania, kiedy to w minioną sobotę (26.07.2014r.) w Inowrocławiu przy ul. Wojska Polskiego załadował plecak towarem i tak „przygotowany” chciał opuścić sklep. Nie udało mu się to, bo skutecznie ujęła go jedna z pracownic. Mężczyzna widząc, że został zdemaskowany, broniąc łupu, uderzył kobietę i szarpał się z nią. Nic mu to nie dało, bo wkrótce zatrzymali go policjanci i trafił do policyjnego aresztu. Dowody w sprawie skutkowały tym, że usłyszał on zarzut kradzieży rozbójniczej. Wczoraj (28.07.2014r.) wniosek o zastosowanie wobec mężczyzny tymczasowego aresztowania sąd rozpatrzył pozytywnie. 29 latek najbliższe 3 miesiące zatem spędzi w areszcie.
Przestępstwo, które mu się zarzuca opisuje art. 281 kodeksu karnego. Kto, w celu utrzymania się w posiadaniu zabranej rzeczy, bezpośrednio po dokonaniu kradzieży, używa przemocy wobec osoby lub grozi natychmiastowym jej użyciem albo doprowadza człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
st. asp. Izabella Drobniecka
