To był pokaz ratownictwa, gdy pod człowiekiem załamie się lód
Data publikacji 03.04.2014
Spędzenie niedzielnego popołudnia (02.02.2014r.) w sposób edukacyjny zapewniła mieszkańcom inowrocławska Policja, Straż Pożarna, Urząd Miasta i Kujawskie Centrum Kultury. Wszystko to po to, aby wiedzieć, że lód na stawie czy jeziorze to ...
Spędzenie niedzielnego popołudnia (02.02.2014r.) w sposób edukacyjny zapewniła mieszkańcom inowrocławska Policja, Straż Pożarna, Urząd Miasta i Kujawskie Centrum Kultury. Wszystko to po to, aby wiedzieć, że lód na stawie czy jeziorze to zagrożenie dla człowieka. Celem działań było również pokazanie, jak nieść pomoc osobie, pod którą załamał się lód.
Najważniejszą zasadą jest to, że nie wolno wchodzić na zamarznięte akweny wodne takie jak stawy, sadzawki, jeziora i rzeki. Bez względu na to, jak duży jest mróz i jak gruby jest lód, zabrania się wchodzenia na lód. Nigdy bowiem nie wiemy w jakich miejscach pokrywa lodowa jest słabsza, bądź przepływają pod nią nurty wodne, które sprzyjają załamaniu się lodu. By obrazowo zaprezentować zagrożenia zimowe, w inowrocławskich Solankach na stawie, służby ratownicze: Straż Pożarna i Policja, przy wsparciu Urzędu Miasta i pomocy Kujawskiego Centrum Kultury, zorganizowały pokazy. Nie mogło przy tej okazji zabraknąć ważnych informacji dla dzieci i młodzieży, ponieważ trwają zimowe ferie.
Zanim jednak rozpoczęła się lekcja edukacyjna na lodzie, do policyjnego radiowozu zostały poproszone dzieci. Zostały one nagrodzone za prace plastyczne, z którymi przyszły na pokaz. Zadaniem „feriowiczów” było przedstawienie na rysunkach bezpiecznych zabaw zimowych. Każde dziecko, które przyniosło rysunek otrzymało policyjną maskotkę Polfinka. Pozostałe dzieci, policjanci wyposażyli w książeczki edukacyjne i inne policyjne gadżety, które ufundowało Starostwo Powiatowe w Inowrocławiu.
W dalszej kolejności wskazówek i porad, w jaki sposób i gdzie bawić się zimą, udzielili policjanci:
asp. sztab. Jacek Piątkowski i st. asp. Izabella Drobniecka. Mundurowi tłumaczyli, że zabawa na dworze powinna odbywać się pod czujnym okiem dorosłych. Najważniejsze bowiem jest bezpieczeństwo. Dlatego policjanci przypomnieli o podstawowych zasadach zabaw zimowych:
1. Zjeżdżać na sankach można tylko ze wzniesień i górek z dala od jezdni. W innym przypadku grozi to wypadkiem drogowym.
2. Ślizgawek nie wolno urządzać na ulicach czy chodniku. Niesie to za sobą poważne zagrożenie dla ludzi.
3. Zabawa w śnieżki powinna być przemyślana. Bawimy się tak, aby samemu sobie nie zrobić krzywdy oraz innym. Nie może także ucierpieć mienie. Nikt przecież nie cieszyłby się, gdyby od śnieżki uszkodził się samochód czy zostałaby wybita szyba w oknie. Uwaga, śnieżne kulki nie mogą zawierać kawałków lodu, kamieni i patyków.
Tych informacji wysłuchali, a następnie obejrzeli pokaz ratownictwa licznie zebrani mieszkańcy. Ważne wiadomości na temat poszczególnych zasad ratowania człowieka i metod przekazał strażak kapitan Ireneusz Taraszka. Podkreślił on, że gdy dojdzie do sytuacji, że człowiek wpadnie pod lód, jeśli nie otrzyma w porę odpowiedniej, fachowej pomocy, nie uratuje się sam. Wpadnięcie bowiem do lodowatej wody, szok termiczny i gwałtowne ruchy, mogą szybko spowodować śmierć człowieka. W pokazie wzięli udział wyszkoleni strażacy, a komentarza udzielił ich dowódca. Uczył on, że pomóc w takich przypadkach może nawet zwykła gałąź, która służy jak przedłużenie ramienia, czy szalik. Zbliżając się do tonącego, nie idziemy po lodzie, a czołgamy, po to, by równomiernie rozłożyć ciężar ciała. Zwiększa to szanse na ratunek.
Podczas pokazów, zarówno policjanci i strażacy podkreślali, że gdy widzimy człowieka w wodzie, bo zarwał się lód, jak najszybciej spieszmy z pomocą. Głośne okrzyki „ratunku, pomocy” i telefon alarmowy na Policję lub do Straży Pożarnej spowoduje organizację akcji ratunkowej. Widzowie nagrodzili organizatorów, a szczególnie strażaków oklaskami. Najważniejsze jest to, aby nikomu nie zdarzyły się zaprezentowane przypadki. Widząc jednak sytuację zarwania się lodu pod człowiekiem spieszmy natychmiast z pomocą.
st. asp. Izabella Drobniecka
Najważniejszą zasadą jest to, że nie wolno wchodzić na zamarznięte akweny wodne takie jak stawy, sadzawki, jeziora i rzeki. Bez względu na to, jak duży jest mróz i jak gruby jest lód, zabrania się wchodzenia na lód. Nigdy bowiem nie wiemy w jakich miejscach pokrywa lodowa jest słabsza, bądź przepływają pod nią nurty wodne, które sprzyjają załamaniu się lodu. By obrazowo zaprezentować zagrożenia zimowe, w inowrocławskich Solankach na stawie, służby ratownicze: Straż Pożarna i Policja, przy wsparciu Urzędu Miasta i pomocy Kujawskiego Centrum Kultury, zorganizowały pokazy. Nie mogło przy tej okazji zabraknąć ważnych informacji dla dzieci i młodzieży, ponieważ trwają zimowe ferie.
![]() | ![]() | ![]() |
Zanim jednak rozpoczęła się lekcja edukacyjna na lodzie, do policyjnego radiowozu zostały poproszone dzieci. Zostały one nagrodzone za prace plastyczne, z którymi przyszły na pokaz. Zadaniem „feriowiczów” było przedstawienie na rysunkach bezpiecznych zabaw zimowych. Każde dziecko, które przyniosło rysunek otrzymało policyjną maskotkę Polfinka. Pozostałe dzieci, policjanci wyposażyli w książeczki edukacyjne i inne policyjne gadżety, które ufundowało Starostwo Powiatowe w Inowrocławiu.
![]() | ![]() | ![]() |
W dalszej kolejności wskazówek i porad, w jaki sposób i gdzie bawić się zimą, udzielili policjanci:
asp. sztab. Jacek Piątkowski i st. asp. Izabella Drobniecka. Mundurowi tłumaczyli, że zabawa na dworze powinna odbywać się pod czujnym okiem dorosłych. Najważniejsze bowiem jest bezpieczeństwo. Dlatego policjanci przypomnieli o podstawowych zasadach zabaw zimowych:
1. Zjeżdżać na sankach można tylko ze wzniesień i górek z dala od jezdni. W innym przypadku grozi to wypadkiem drogowym.
2. Ślizgawek nie wolno urządzać na ulicach czy chodniku. Niesie to za sobą poważne zagrożenie dla ludzi.
3. Zabawa w śnieżki powinna być przemyślana. Bawimy się tak, aby samemu sobie nie zrobić krzywdy oraz innym. Nie może także ucierpieć mienie. Nikt przecież nie cieszyłby się, gdyby od śnieżki uszkodził się samochód czy zostałaby wybita szyba w oknie. Uwaga, śnieżne kulki nie mogą zawierać kawałków lodu, kamieni i patyków.
![]() | ![]() | ![]() |
Tych informacji wysłuchali, a następnie obejrzeli pokaz ratownictwa licznie zebrani mieszkańcy. Ważne wiadomości na temat poszczególnych zasad ratowania człowieka i metod przekazał strażak kapitan Ireneusz Taraszka. Podkreślił on, że gdy dojdzie do sytuacji, że człowiek wpadnie pod lód, jeśli nie otrzyma w porę odpowiedniej, fachowej pomocy, nie uratuje się sam. Wpadnięcie bowiem do lodowatej wody, szok termiczny i gwałtowne ruchy, mogą szybko spowodować śmierć człowieka. W pokazie wzięli udział wyszkoleni strażacy, a komentarza udzielił ich dowódca. Uczył on, że pomóc w takich przypadkach może nawet zwykła gałąź, która służy jak przedłużenie ramienia, czy szalik. Zbliżając się do tonącego, nie idziemy po lodzie, a czołgamy, po to, by równomiernie rozłożyć ciężar ciała. Zwiększa to szanse na ratunek.
Podczas pokazów, zarówno policjanci i strażacy podkreślali, że gdy widzimy człowieka w wodzie, bo zarwał się lód, jak najszybciej spieszmy z pomocą. Głośne okrzyki „ratunku, pomocy” i telefon alarmowy na Policję lub do Straży Pożarnej spowoduje organizację akcji ratunkowej. Widzowie nagrodzili organizatorów, a szczególnie strażaków oklaskami. Najważniejsze jest to, aby nikomu nie zdarzyły się zaprezentowane przypadki. Widząc jednak sytuację zarwania się lodu pod człowiekiem spieszmy natychmiast z pomocą.
st. asp. Izabella Drobniecka