Miał powody, żeby uciekać
Kilka minut trwał
prowadzony przez policjantów z Inowrocławia pościg za kierowcą, który nie
zatrzymał się do kontroli drogowej. Mężczyzna był poszukiwany i miał orzeczony
sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz o jego losie zadecyduje ...
Kilka minut trwał prowadzony przez policjantów z Inowrocławia pościg za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Mężczyzna był poszukiwany i miał orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz o jego losie zadecyduje sąd.
Dzisiaj (29.07) w ramach akcji „Trzeźwy Poranek” na ul. Mątewskiej w Inowrocławiu policjanci chcieli zatrzymać do kontroli bmw. Kierujący nie zareagował jednak na dawane przez policjantów znaki do zatrzymania i zaczął uciekać. Mundurowi natychmiast wsiedli do radiowozu i ruszyli za autem. Kilka kilometrów dalej w Ostrowie Krzyckim porzucił pojazd i zaczął uciekać na piechotę. Chwile później był w rękach policjantów. Szybko wyjaśniło się dlaczego kierowca auta tak zareagował na widok funkcjonariuszy. Podczas sprawdzeń okazało się, że jest on poszukiwany przez sąd rejonowy, celem doprowadzenia do najbliższego aresztu śledczego. Jakby tego było mało 21–latek miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Za nie stosowanie się do wyroku sądowego grozi kara do 3 lat pozbawienia
wolności
