Aresztowany za świadome utrudnianie postępowania
Pakoscy policjanci zatrzymali 36-letniego mieszkańca gminy. Ten nie stawiał się na wyznaczony termin rozpraw. Za lekceważenie przepisów sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na dwa miesiące.
Stawianie się na wezwania policji, prokuratury, czy sądu są obowiązkiem. Nieobecność należy usprawiedliwić. Nie zrobił tego jeden z mieszkańców gminy Pakość, który narobił sobie jeszcze większych kłopotów.
Wczoraj (06.08.25r.) policjanci z komisariatu w Pakości działali na polecenie bydgoskiego sądu okręgowego. Poszukiwali mężczyzny, który miał wczoraj stawić się na rozprawę, lecz tego nie zrobił. Zresztą nie pierwszy już raz, bo w tym roku dwukrotnie zlekceważył ten obowiązek, a swoich nieobecności nie usprawiedliwił.
Mężczyzna wpadł w ręce policjantów na terenie gminy. W chwili zatrzymania miał on blisko trzy promile alkoholu w organizmie, a to oznacza, że kolejny raz nie mógł uczestniczyć w posiedzeniach na rozprawie. Dlatego policjanci niezwłocznie powiadomili o tym sąd, który natychmiast po zapoznaniu się z okolicznościami i w celu zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania zdecydował, że najbliższe dwa miesiące spędzi on za kratami. Mężczyzna trafił zatem do policyjnego aresztu, skąd zostanie bezpośrednio przewieziony do wyznaczonego przez sąd zakładu karnego.
asp. szt. Izabella Drobniecka
Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji
w Inowrocławiu