Policjanci udaremnili przestępczą działalność.
Kryminalni z komendy w Inowrocławiu
na podstawie zebranych informacji zatrzymali wczoraj 22-latka podejrzewanego o
posiadanie i handel narkotykami. W czasie przeszukania pomieszczeń, które
zajmował mężczyzna, funkcjonariusze znaleźli i ...
Kryminalni z komendy w Inowrocławiu na podstawie zebranych informacji zatrzymali wczoraj 22-latka podejrzewanego o posiadanie i handel narkotykami. W czasie przeszukania pomieszczeń, które zajmował mężczyzna, funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli marihuanę, amfetaminę i tabletki extazy. Mężczyzna został zatrzymany do dyspozycji prokuratora.
Policjanci z zespołu narkotykowego wydziału d/w z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu komendy powiatowej w Inowrocławiu od dłuższego czasu zbierali i gromadzili informację mogące przyczynić się do zatrzymania osób mających związek z „narkotykowym biznesem”. Materiały te pozwoliły najpierw ustalić, a potem zatrzymać 22-letniego mieszkańca Inowrocławia. Mężczyzna nie spodziewał się wizyty policjantów. Wpadł w ręce funkcjonariuszy w mieszkaniu rodziców. Policjanci znaleźli przy nimi oraz w wyniku przeszukania lokalu, który zajmował blisko 18 gram suszu roślinnego, 15 gram amfetaminy i kilkadziesiąt sztuk extazy a także wagę elektroniczną. Narkotyki trafią do laboratorium kryminalistycznego komendy wojewódzkiej na specjalistyczne badania. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie do dyspozycji prokuratora. Teraz funkcjonariusze będą sprawdzać skąd 22-latek miał narkotyki i do kogo miały trafić.
Przypomnijmy, że policjanci z Inowrocławia od jakiegoś już czasu rozpracowywali dealerów narkotykowych i w zeszłym tygodniu przystąpili do realizacji zaplanowanych wcześniej działań. Dzięki zorganizowanej akcji w dniu /16.10/ policjanci wkroczyli do jednej z posesji przy ul. Toruńskiej w Inowrocławiu. Z policyjnych ustaleń wynikało, że właściciel zajmuje się produkcją narkotyków. Podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych i strychowych odkryto wydzielone miejsce o cieplarnianych warunkach. Ściany były ocieplone regipsowymi płytami i styropianem. „Plantator” zadbał też o ziemię z odżywkami i lampy ogrzewające donice z konopiami. Ponadto Policjanci znaleźli woreczki strunowe z zasuszonym już zielem i blisko 50 używanych lufek szklanych. Dzięki pracy policjantów na rynek nie trafiła marihuana, która miała powstać z rosnących tam roślin.
Za wprowadzenie do obrotu znacznych ilości narkotyków grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.