O bezpieczeństwie nie było mowy
Praktycznie na pustej drodze doszło do kolizji. Kierowca forda uderzył w tył opla, bo chyba go nie zauważył. Przyczyn jest raczej kilka.
Do zdarzenia doszło (2.05) przed godz. 6.00 na ul. Laubitza w Inowrocławiu. Interwencję na miejscu zdarzenia prowadzili policjanci patrolówki i WRD. Z ustaleń wynikało, że kierujący fordem 53-letni mężczyzna, uderzył w tył samochodu opel, gdy ten zatrzymał się przed czerwonym światłem. Nikomu z kierowców i pasażerowi nic się nie stało.
Policjanci, którzy wyjaśniali przyczyny kolizji i towarzyszące jej okoliczności, badali oczywiście stan trzeźwości uczestników. U kierowcy forda stwierdzili 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ten kierowca również złamał przepisy jeszcze w inny sposób. Do sierpnia 2022 roku ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie.
Teraz będzie musiał ponieść konsekwencje kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, złamanie sądowego zakazu oraz spowodowanie kolizji drogowej. Grozi mu kara więzienia do 5 lat.